Jesienne i wiosenne przebywanie na zewnętrznym tarasie, może przyprawić człowieka o ciarki na plecach. I nie chodzi tu wcale o żadną alegorię, lecz raczej o naturalne wychłodzenie ciała. Ostatnimi czasy modne są ogrzewacze tarasowe, z których gros to urządzenia gastronomiczne. Co warto wiedzieć o ich gazowym wariancie?
Do wyboru, do koloru
Gazowy ogrzewacz tarasowy jest najczęściej dostępny w dwóch wersjach. Tańszą z nich jest odmiana ogrzewana żywym płomieniem, który zasilany jest wprost z butli. Na rynku można też znaleźć droższe modele ze specjalnymi promiennikami ciepła, które prezentują się dość oryginalnie, a nawet modernistycznie. Z punktu widzenia gastronomii, warto stawiać na bardziej opłacalne modele. Z kolei jeśli chodzi o aranżację przydomowego tarasu, to dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z promienników.
Funkcjonalna mobilność
Z reguły każdy, domowy i gastronomiczny ogrzewacz na taras jest urządzeniem mobilnym. Duże ogrzewacze wyposażone są w specjalne kółka, które ułatwiają ich przetoczenie w wybrane miejsce. Z kolei niewielkie, przydomowe ogrzewacze są wyposażone w specjalne uchwyty. W tym drugim wariancie, sama obudowa (bez butli) jest dosyć lekka i łatwa w transporcie. Można ją zatem szybko schować do ogrodowego garażu.
Ekologia i bezpieczeństwo
Niestety, gazowy ogrzewacz tarasowy ma też swoje wady. Po pierwsze, nie jest to urządzenie ekologiczne, gdyż - jak inne piece - emituje do atmosfery dwutlenek węgla. Po drugie, ogrzewacze wymagają okresowej kontroli szczelności przewodów. Zaniedbanie na tym polu, może doprowadzić do poważnego wypadku, a nawet wybuchu!
Podsumowując, gastronomiczne i domowe ogrzewacze gazowe na taras, są z pewnością trendy. Niemniej mają one też swoje niezaprzeczalne wady, które należy uwzględnić przy podejmowaniu decyzji o zakupie tego sprzętu.